Mam na imię Julia i odkąd pamiętam w mojej rodzinie zawsze były zwierzęta. Funia jest ze mną od 8 lat, czyli dostałam (a raczej kupiłam) ją w wieku 11 lat, początkowo miałam mieć innego psa, ale zakochałam się w niej po uszy i zaczęłyśmy swoją przygodę początkowo ze sztuczkowaniem, a później stawiałyśmy coraz pewniejsze kroki w świecie sportów kynologicznych.
Swoją przyszłość wiążę ściśle (mniej lub bardziej) ze zwierzętami, głownie z psami i z końmi, praca z nimi sprawia mi ogromną radość i chęć do dalszego działania.
Komentarze
Prześlij komentarz